Już od Poniedziałku (22 lutego), wprowadzono nowe zasady dotyczące wjazdu na główną ulicę miasta przez dostawców.
Zasady wjazdu na reprezentacyjną ulicę Łodzi, według wielu dostawców zostały podzielone na dwa sorty. Dostawcy którzy pracują są lepszymi, a dostawcy z tzw. Aplikacji są gorszym sortem.
Zakaz wjazdu dotyczy większości dostawców typu: Glovo, Wolt, Uber Eats.
Jakie opinie przekazali nam dostwacy spotkani we wtorek na ul. Piotrkowiej?
Według mnie, są to zmiany absurdalne w czasie lookdownu. Zamawiający klienci, którzy są na kwarantannie może zamówić jedzenie przez naszą aplikację z opcją dostawy bez kontaktowej. Zamówienie pozostawiamy przed drzwiami, następnie gdy już się oddalimy klient otwiera drzwi i sięga po swoje zamówienie. Aplikacja pokazuje czas dostawy około 30 minut. Tak naprawdę by dotrzeć do restauracji na ul. Piotrkowska, swój pojazd trzeba zostawić na ulicy która jest w pobliżu.- mówi dostawca Glovo, dodając że znalezienie owego miejsca graniczy z cudem. By dojść po odbiór np. z ul. Tuwima to 10 minut + 10 minut w dojście do auta i dojazd do klienta to naprawdę dojadę zamiast w 30 minut to w godzinę. Gdzie jedzenie, napoje będą już całkowicie zimne.
Za to inny dostawca:
Wjeżdzam, ponieważ nie chcę by klient dostał zimny posiłek. Czy Pan chciał by dostać zimna kawę, bądź zimny obiad?
Przypominamy, że wjazd na ul. Piotrkowska jest możliwy dla dostawców pracujących jedynie dla restauracji na dany odcinek, z indyfikatorem typu G. Zostało wprowadzone to zarządzanie, na wniosek Piotra Kurzawy managera ul. Piotrkowiej.
Comments